Roladki z dziczyzny z chlebem czosnkowym hitem kulinarnej „Bitwy Regionów” w Starym Wielisławiu [FOTO]

wczoraj, 13 godz temu 1415 4

Rodzynki czy żurawina? Smaki kuchni świata czy produkty regionalne? Ba, ale u nas tradycja jest świeża, sięga ledwie 1945 roku... Co podać do stołu, by oczarować biesiadników? Kulinarna „Bitwa Regionów” w Starym Wielisławiu miała odpowiedzieć, jak z naszego tygla kulturowego, który na wiele zezwala, wybrać to COŚ. Danie, którym będziemy mogli się chwalić. Nie tylko na pielgrzymkach kół gospodyń wiejskich. 

Po tym jak o. Henryk Dereń SSCC, kustosz Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Starym Wielisławiu oraz wójt Gminy Kłodzko Zbigniew Tur przywitali się z członkami 9 kół gospodyń wiejskich z powiatów dzierżoniowskiego, kłodzkiego i ząbkowickiego [tak, wśród nich byli też mężczyźni!] i przepysznej pomidorówce, którą posilili się kibice, na stół jurorów trafiły prawdziwe rarytasy. Cóż to za bogactwo smaków!

Oto godni siebie rywale i ich ich dzieła o czasem jakże tajemniczych nazwach:
• KGW z Doboszowic – zupa cebulowa zapiekana z camembertem,
• KGW z Gorzanowa – kaczka po staropolsku,
• KGW z Ołdrzychowic Kłodzkich – roladki z dziczyzny z chlebem czosnkowym,
• KGW z Lasek – żeberka nadziewane fasolą szparagową,
• KGW z Woliborza – kluski z fasoli z nadzieniem,
• KGW z Gilowa i Goli Dzierżoniowskiej – sielanka wrocławska z drożdżowo-ziołowym chlebkiem,
• KGW z Oleszna – pierogi gospodyni wiejskiej,
• KGW z Tuszyny – śląskie niebo – śląski raj,
• KGW z Roztok – przedgórska zupa chrzanowa.

Nie wystarczyły jednak same umiejętności kulinarne, by pokonać konkurentów. Smak dań miały podkreślać wrażenie, jakie robiły na jurorach [wszak najpierw „jemy oczami”...], ale też jak zostały podane. Hafty na obrusach oparte o regionalne wzory? To był prawdziwy atut. Podobnie jak wspólny śpiew, którego przecież na wiejskiej biesiadzie zabraknąć nie może. A i tak zwycięzców tej batalii nie było łatwo wybrać.

Zadania tego podjęli się nasz Jarosław Ubik, szef biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kłodzku i Diana Choińska z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa we Wrocławiu oraz finalistka programu MasterChef , znawca tradycyjnej kuchni Renata Semeniuk i szef kuchni, ekspert kulinarny Jarosław Izraelski. Trudne to zadanie: zachować obiektywizm, gdy swym śpiewem presję wywiera młodzież?!

Zwycięzcą 10. edycji konkursu zostało KGW z Ołdrzychowic Kłodzkich, które trafi teraz do półfinału wojewódzkiego. Pod koniec sierpnia będziemy zatem trzymać kciuki! Drugie miejsce zajęły kolorowe gospodynie z Olesznej, a trzecie nasze faworytki z Woliborza. „Maryjo, prowadź nas” – śpiewał zespół Śnieżnik. Wszak „Bitwa Regionów” była dopełnieniem pielgrzymki KGW z diecezji świdnickiej. Życzymy smacznego! [kot]

Zdjęcie zwycięzców konkursu: UG Kłodzko.

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
Błądzi to ten świat cały...
Emigrant wczoraj, 10 godz temu
Doba czyli do - dożynki i ba - balety. Główna...
Fanga wczoraj, 9 godz temu
Cóżeś za postać ??? kto dał ci upoważnienie do oceny...
Emigrant wczoraj, 1 godz temu
Wiadomo kim że jest czytelnik książki by ją oceniać czy...
wczoraj, 8 godz temu
Błądzi to ten świat cały...