Selfie z gwiazdą? Tylko w Szczytnej! Trwa tam XXIX Wielka Feta Agroturystyczna, czyli kapitalna zabawa [FOTO]

dzisiaj, 6 godz temu 936 0

Padający deszcz? To tylko była okazja, by donGURALesko zachwycił się, że nie ma suszy, Daria Marx jeszcze piękniej uśmiechała się do publiczności, a panowie z Kwestii 07 nie dali się namawiać, by odśpiewać „Sto lat!” pewnej jubilatce... Dla Wiktorii! Te gwiazdy wystąpiły w Szczytnej w sobotę. Z kim będziemy bawić się w niedzielę?

Zanim burmistrz Szczytnej Krzysztof Żak wszedł na scenę, by niemal punkt o 19:00 oficjalnie rozpocząć XXIX Wielką Fetę Agroturystyczną, zaczęło kropić, potem padać, czasami nawet lać. I... nikomu to nie przeszkadzało, choć symbolem pierwszego dnia tej wspaniałej imprezy był rozłożony parasol. Wędkarzom, którzy odbierali nagrody za udział w zawodach spławikowych to nie przeszkadzało.

„Wznieście ręce w powietrze” – rapował zaraz potem donGURALesko, ku niebu, który do Szczytnej szedł 100 kilometrów! Całkiem na piechotę, przez góry. Gdy mówił o tym prowadzący Fetę Wojciech Heliński, nie bardzo wierzyliśmy. Raper to jednak potwierdził! Tacy artyści występują na scenie tej turystycznej gminy. Do tego dodał, że na koncercie jest dużo dzieci, będzie się zatem starał nie przeklinać.

Dobra lekcja? Jeszcze lepszą dał, gdy w trakcie koncertu przeszedł przez płotki odgradzające go od fanów, tam pozował z nimi do zdjęć, składał autografy i... Stamtąd rozpoczął bis, bo ani przez moment nie tracił kontaktu z publicznością. To zresztą dobry zwyczaj artystów od lat występujących w Szczytnej na Wielkiej Fecie Agroturystycznej. Oni po prostu szanują publiczność. Sprawdźcie w niedzielę!

Daria Marx nas zaciekawiła, bo pierwszy raz wystąpiła w Szczytnej. Doskonały make-up przygotowała jej Anna Podgórska-Orman, znana na ziemi kłodzkiej makijażystka. A pani Anna „maluje” najlepszych... I pani Daria naprawdę śpiewa, a jej wersja piosenki „Śpij kochanie, śpij”, znanej u nas z wykonania Kayah, zakończona cytatem ze „Sweet Dreams” duetu Eurythmics? Tak! Tak! Tak! I jeszcze te piękne tancerki...

Na finał wystąpili panowie z Białegostoku i mieliśmy nawiązanie do najlepszej tradycji podlaskiego disco polo. Pamiętacie te dresy? To musicie mieć co najmniej czterdziestkę. Kwestia 07 to jednak zespół nowy i nie wiemy: robią to na poważnie czy bawią się konwencją? Chyba to drugie, a wraz z nimi bawiła się w Szczytnej publiczność. Na jedno warto zwrócić uwagę: trzem wykonawcom przygrywały 3 komputery.

Takie mamy czasy, ważniejsze jest jednak, że serca szczytniańska publiczność ma żywo bijące. Deszcz, nie deszcz, a kolejny raz zbiera ona pieniądze z myślą o 20-letniej Wiktorii Sobolewskiej ze Szczytnej. Niezastąpieni okazują się tu harcerze. Po cóż ma się sąsiadów, jeśli nie, by pomogli? Wiktoria urodziła się nie w pełni sprawna fizycznie, ale od zawsze pokazuje, jak wartościową jest dziewczyną.

Wojciech Heliński licytował ze sceny fanty. Jessica i Wiktor ze Szczytnej nie oszczędzali, by wraz ze znajomymi wybrać się na nocną wycieczkę autem terenowym. Poszła też m.in. tona peletu, co jest znakiem firmowym Wielkiej Fety Agroturystycznej. Organizatorzy przygotowali też co nieco w darze dla publiczności. Maskotka białego misia w prezencie od pana Wojciecha? Warta jest buziaka. Czekamy dzisiaj! [kot]

PS Rozważcie, czy nie moglibyście wesprzeć Wiktorii Sobolewskiej. Ani ona, ani bliskie jej osoby nie są w stanie podołać finansowym wyzwaniom, które przed nią stoją, Wspomaga ją Fundacja Anny Dymnej „Mimo wszystko” [jeśli możesz, dołóż się do skarbonki wirtualnej – link TUTAJ]. W niedzielę można też wrzucić pieniądze do skarboni harcerzom. To gwarancja, że trafią tam, gdzie trzeba.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek