„Wolność krzyżami się mierzy, historia ten jeden ma błąd”... Kłodzkie obchody rocznicy bitwy pod Monte Cassino

wczoraj, 14 godz temu 506 0

Czy historia jest „nauczycielką życia”? Niezbyt często. Co roku jednak Kłodzko wspomina swojego wielkiego bohatera, Emila Czecha (1908-78). My 20 maja, po obchodach 81. rocznicy zdobycia wzgórza Monte Cassino, które okupione zostało krwią 923 polskich żołnierzy, przypominamy inną znaczącą postać: Alfreda Schütza (1910-99).

Dobrze znamy historię plutonowego Emila Czecha, uczestnika tych zaciętych walk. W południe, po wygranej bitwie, zagrał hejnał mariacki. Upamiętnia to pomnik autorstwa Wojciecha Batki, odsłonięty w 2022 roku w kłodzkim Parku Przyjaźni Wojsk Górskich. Emil Czech po II wojnie światowej osiadł w Kłodzku, tu żył szczęśliwie u boku żony Marii [o ich wielkiej miłośni pisaliśmy TUTAJ]. Oboje zmarli w 1978 roku.

Kim jednak był Alfred Schütz? To kompozytor znanej wszystkim pieśni „Czerwone maki na Monte Cassino”, którą i tym razem odśpiewały dziewczęta pod kierunkiem Agnieszki Gbyl. Jej słowa w nocy z 17 na 18 maja 1944 roku napisał Feliks Konarski (1907-1991). Po latach wspominał, że w środku nocy obudził „Fredka”, czyli Alfreda Schütza. – On patrzył się na mnie jak na wariata, ale usiadł przy pianinie i…

Obaj byli żołnierzami 2 Korpusu Polskiego. Alfred Schütz, kompozytor i pianista pochodzenia żydowskiego, do armii formowanej w ZSRR przez gen. Władysława Andersa (1892-1970) dołączył w grudniu 1941 roku. Przeszedł jej cały szlak bojowy. Po wojnie nie wrócił do kraju rządzonego przez komunistów. Współpracował z rozgłośnią polską Radia Wolna Europa. Był Żydem i patriotą. Warto zwłaszcza dziś o tym przypominać.

Uroczystość  w Parku Przyjaźni Wojsk Górskich tradycyjnie organizowało Stowarzyszenie Żołnierzy i Przyjaciół Wojsk Górskich „Karpatczycy” i 22 Karpacki Batalion Piechoty Górskiej. Nikt chyba tak jak oni nie kultywuje tradycji żołnierzy 2. Korpusu Polskiego z czasów II wojny światowej. Warto jednak podkreślić, że to młodzież wspominała i Emila Czecha, i płk. Leopolda Oleniuka (1913-2011), i płk. Józefa Sokola (1898-1974).

Wszyscy oni walczyli pod Monte Cassino, a po wojnie osiedli na ziemi kłodzkiej. Pamiętają o tym w Szkole Podstawowej nr 1 im. Żołnierzy Monte Cassino w Polanicy-Zdroju z dyr. Dariuszem Kłonowskim, Szkoły Podstawowej nr 6 im. płk. Józefa Sokola w Nowej Rudzie z dyr. Dariuszem Chojeckim czy w kłodzkiej „Budowlance” z dyr. Rafałem Olechą. Hejnał mariacki zagrali młodzi artyści, Aleksandra Kossak i Jakub Sadko.

A zanim rozległa się salwa honorowa. – Stańcie do apelu! – usłyszeliśmy wezwanie. Na to padła odpowiedź żołnierzy z kompanii reprezentacyjnej 22 Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej: – Polegli na polu chwały!  Ciarki nam przeszły... A dziewczęta śpiewające „Bo wolność krzyżami się mierzy, historia ten jeden ma błąd”? Tak napisał Feliks Konarski, a słowa te muzyką opatrzył Alfred Schütz. [kot]

Dodaj komentarz

Komentarze (0)