Słyszeliście? To Kapela Bożków! Nasza lokalna atrakcja dała prawdziwy popis na słynnym festiwalu w Czechach

wczoraj, 15 godz temu 486 0

Česko-polské pojiwo to najsłynniejszy festiwal rockowy w naszej okolicy. Od lat Petr Oravec gości we wsi Travná, tuż za Przełęczą Lądecką [czes. Landecké sedlo], czeskie sławy i polskie zespoły. 25. edycja tej imprezy odbyła się w końcu ubiegłego tygodnia, a nasz region reprezentowała Kapela Bożków. Jak wypadła? Możemy być dumni.

Kapela Bożków grała w Travnej już po raz drugi. 2 lata temu gospodarze podeszli do tego występu z rezerwą. Wyznaczyli jej drugi dzień festiwalu, w samo południe. Bywalcy imprez rock'n'rollowych wiedzą, co to znaczy... Ale nasi muzycy wypadli jak to oni: zaciekawili publiczność. Najpierw nazwą [kojarzy im się z produktem tamtejszego przemysłu spirytusowego, czyli rumem Božkov], ale zaraz niebanalną muzyką.

Po tym występie twierdziliśmy, że to niewątpliwie najbardziej interesujący zespół na ziemi kłodzkiej, choć mieliśmy pewne zastrzeżenia [więcej TUTAJ]. Jak się dziś okazuje, niemal zupełnie nietrafione. Po wydaniu drugiej płyty grupy – „Neanderthalensis” [luty 2025] – nie kryliśmy już podziwu {szczegóły TUTAJ]. Zwłaszcza, że Kapela Bożków wydała ją własnym sumptem, bez wsparcia jakiejś uznanej wytwórni i jej pieniędzy.

I zwłaszcza na koncertach ten materiał broni się świetnie. Wystarczy poddać się wyobraźni muzyków. I ich kunsztowi. Do tego są dowcipni, a to dla Czechów wyjątkowy atut. Tym razem wystąpili 25 lipca, tuż po 21:00, zaraz przed największą gwiazdą wieczoru, czyli grupą Laura a její tygři. Założył ją 40 lat temu basista Karel Šůcha, a co na scenie [i poza nią!] wyczyniał basista Kapeli Bożków, Wojtek Grzesiak? Czesi aż wyli!

Z zachwytu, oczywiście. Pisaliśmy już, że Wojtek i jego koledzy, czyli Oskar Babiak na gitarze, Paweł Fadiejew na perkusji i Jacek Mokrzan na trąbce czy harmonijce, są jak doktor Jekyll i pan Hyde. Ich zespół mieści wrażliwych mężczyzn i „jajcarzy” bawiących publiczność. A jak jeszcze na scenie staje pani Ania... Wtedy i „Rysiu” nam niestraszny. Kiedy będziecie mogli to usłyszeć [i zobaczyć]? Już 2 sierpnia w Kletnie. [kot]