Dzień Dziecka w Szczytnej pod olimpijską flagą. Pisaliśmy już, jak kapitalni ludzie tam mieszkają? [FOTO]

50 Zobacz galerię

Chcesz poprawić humor dorosłym, zrób imprezę dla dzieci... To reguła, która od lat sprawdza się w Szczytnej. Tak było i 31 maja na Olimpiadzie Przedszkolaka rozegranej w GEOPARK-u Kamienny Trakt. Setka zawodników, od kilkuletnich dzieci po ich rodziców, rywalizowała w szlachetny sposób, zgodnie z zapomnianą już nieco ideą olimpijską. Liczył się sam udział, dobra zabawa, a nie przede wszystkim wygrana.

Dzieci to żywioł i wszędzie ich było pełno! Emocje? Mieliśmy wrażenie, że udzielały się zwłaszcza rodzicom, ale tu burmistrz Krzysztof Żak wyprowadził nas z błędu. – Słyszałem, że wiele dzieci nie mogło zasnąć, bo tak przeżywały, że będą uczestniczyć w olimpiadzie... – usłyszeliśmy od niego. A i tak każdy maluch dostał taki sam medal. Może  dlatego rodzice nie wywierali na swoje pociechy presji, by były najlepsze?

Tradycyjnie najpierw młodzież wprowadziła z flagami swych młodszych kolegów, a potem burmistrz Żak pomógł jednemu z przedszkolaków wejść na podium i zapalić znicz olimpijski. Powtarzamy zatem: czyż nie o to chodzi nie tylko w sporcie, ale i w życiu? Starsi mają wspierać młodszych, silniejsi słabszych, sprawniejsi tych, którzy sobie gorzej radzą! I to dobrze znane hasło: „Najlepsi kibice, to Wasi rodzice”...

Olimpiada Przedszkolaka to była jak zawsze wielka zabawa dla wszystkich, a odbywa się w miejscu, którego zazdrościmy tamtejszym mieszkańcom. Po każdej wizycie w GEOPARK-u Kamienny Trakt przy ulicy Leśnej powtarzamy, że jest prawdziwym cudem i nie ma w tym żadnej przesady. Tam nikt nie zagląda nikomu w metryki... Bawimy się! A do tego jest gdzie zrobić festyn rodzinny z Miejskim Ośrodkiem Kultury.

W rolach głównych wystąpili jednak podopieczni Przedszkola Publicznego w Szczytnej, Żłobka Publicznego w Szczytnej, Szkoły Podstawowej im. Orła Białego w Szczytnej czy Zespołu Szkół Społecznych w Chocieszowie. Widać było, że dzieci mają tam dobrą opiekę. Ich radości nie dało się udawać... A my zawsze z tej imprezy wracamy nieco zasmuceni: każdy z nas był kapitalnym dzieckiem. Dlaczego tacy nie zostaliśmy? [kot]